niedziela, 10 listopada 2013

i nie mówisz 'dobranoc' i nie mogę przez to usnąć.

Godzina 03:27 na zegarku, a ja znowu nie śpię, kolejna taka noc, bo nie mówi mi dobranoc nie nie mogę przez to usnąć. Mam już dość.
I znowu, jak zwykle wyleciało mi z głowy to, co chciałam napisać. Zawsze tak jest. Coś wymyślę, a potem wszystko pod natłokiem ważniejszych spraw wyparowuje mi z głowy. Tak samo jest z wierszami i opowiadaniami, które kiedyś tak licznie pisałam. Kiedyś późnym wieczorem wymyślałam historie, które rano przelewałam na papier. Teraz tylko modlę się o sen, bo jeśli nie zasnę to wymyślam historie, owszem. Tylko, że z jedną osobą w roli głównej. I zwykle tak wymyślam i wymyślam, a potem zdaję sobie sprawę z tego, że tak pięknie już nigdy nie będzie i wolę iść spać, bo nie chcę znowu się trząść i płakać, nie chcę tych nerwowych bólów brzucha i klatki piersiowej, nie chcę się dusić. Nie chcę budzić rodziny i odpowiadać na te setki pytań Co się stało? O co chodzi? Co jest? Czasami nawet sama nie wiem o co chodzi, bo nie zawsze chodzi o tą konkretną osobę. Czasami płaczę, bo muszę, choć właściwie nie mam powodu. I tak, wiem, jestem idiotką. Są ludzie, którzy poważnie chorują, którym umarli bliscy, którzy nie mają dachu nad głową, a dają sobie radę, cieszą się każdym dniem, a ja użalam się nad sobą i płaczę bez powodu, ale ja po prostu muszę...
Dobra, koniec. Koniec z tym użalaniem się nad sobą, bo właśnie zauważyłam, że znowu to robię. Trzeba wziąć się w garść. Wiem, pierdolę bez sensu. Dlatego idę dalej grać w Simsy, cześć.


O, 04:17. Czyli wyszło na to, że pisałam post prawie godzinę, jestem zdolna, wiem.

13 komentarzy:

  1. Jeju. Współczuję Ci:( Wiem co czujesz, też kiedyś tak przeżywałam, ale w pewnym momencie zdałam sobie sprawę, że nie warto. Przecież nie cofniemy się do przeszłości. Trzeba zapomnieć, wziąć się w garść i w końcu zacząć normalnie funkcjonować. Bo jak będziesz przejmować się przeszłością, to ominie Cię teraźniejszość. :)
    Jakbyś chciała o czymś porozmawiać, to pisz śmiało do mnie, z wielką chęcią Ci pomogę :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale czasami tak ciężko jest zapomnieć...
      Bardzo dziękuję, napiszę ;3

      Usuń
  2. Biedna. Będzie lepiej, zobaczysz.
    Trzymaj się

    OdpowiedzUsuń
  3. O, mam to samo. Jak nie śpię w nocy, to wymyślam historie. Oj, tam. Każdy potrzebuje popłakać i poużalać się nad sobą. Nie jesteś inna pod tym względem i masz do tego prawo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że mam takie prawo, że czasami trzeba, ale czasami czuję, że przesadzam. Nie lubię tego w sobie, po całym dniu przemyśleń stwierdziłam, że chyba za bardzo wyolbrzymiam...

      Usuń
  4. W Simsach jest lepiej, bo masz wszystko pod kontrolą...

    Trzymaj się! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. Dlatego tak bardzo lubię Simsy, bo to ja decyduję o wszystkim...

      Dzięki! :*

      Usuń
  5. Jeśli chcesz to jeszcze trochę się poużalaj, ale później weź się w garść i idź dalej, trzymam kciuki. c;

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie. Wystarczy. Na razie koniec z tym. Teraz biorę się za siebie. Tzymaj, trzymaj, bo łatwo nie będzie C;

      Usuń
  6. Czasami dobrze jest popłakać, przyjdzie dzień, że wszystko stanie sie jaśniejsze, kolorowe zobaczysz ;**

    OdpowiedzUsuń
  7. też lubie grać w Simsy, tam jest najfajniej! :)

    http://najlepsix3.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń